Paspartu, ramy do obrazów, sztalugi, farby to przykładowe artykuły, które kupują zarówno osoby, które związane są z branżą malarską, ale także my wszyscy. To jak najbardziej uzasadnione, ponieważ od czasu do czasu mamy do powieszenia jakiś obraz czy nawet rodzinne zdjęcie.
Nie ma w zasadzie najmniejszych kłopotów ze znalezieniem takich rzeczy, bo w stosownych sklepach półki uginają się od nadmiaru towaru. Mało tego, mamy jeszcze do swojej dyspozycji sklepy internetowe, w których zresztą kupujemy coraz częściej. Do tego dochodzą jeszcze oferty producentów takich akcesoriów. Jeśli mamy np. na podorędziu kogoś, kto wytwarza passpartu czy ramy do obrazów to najlepiej od razu pójść do takiego fachowca, który najczęściej od ręki dopasuje nam stosowną ramę. Jeszcze doradzi, jak opcja w danym przypadku będzie najbardziej optymalna. Nie zawsze przecież od razu wiemy, na jaką ramę się zdecydować, a tak przynajmniej ktoś nam będzie w stanie doradzić.
Tyle o ramach, ale warto jeszcze na zakończenie wyjaśnić, co kryje się pod pojęciem 'paspartu”, bo nie wszyscy wiedzą, co to tak naprawdę jest. Otóż, najprościej mówiąc, to nic innego jak tylko ramka kartonowa z wycięciem, o powierzchni trochę mniejszej od powierzchni karty z ilustracją, którą umieszcza się najczęściej w ramie obrazu. To takie tło dla niego. Warto pamiętać, że powinno być ono odpowiednio szerokie, żeby obraz mógł się odpowiednio prezentować.
Ale paspartu to też stały bilet wolnego wstępu do teatru, muzeum, filharmonii czy kina. Ale także to po prostu uniwersalny klucz, który umożliwia otwieranie wielu zamków, np w hotelach (z ang. master key lub skeleton key).
Zobacz też: Ramy do obrazów | Nielsenpolska.pl